niedziela, 31 marca 2013

Radosnych Świąt Wielkiej Nocy:)



Z okazji świąt Wielkanocnych życzę Wam, moi drodzy 
by przebiegły w radosnej, rodzinnej atmosferze. 
Niech Zmartwychwstały Chrystus obdarza was 
oraz waszych bliskich wszelkimi łaskami na cały rok,
śmigus-dyngus niech będzie mokry, 
niezależnie czy od śniegu czy od wody;)

czwartek, 14 marca 2013

Sal sosnowy - odsłona II


Oj mizerne u mnie postępy ale niestety jeszcze przez jakiś czas tak będzie. Pierwszym krzaczkiem jednak mogę się już pochwalić:)



Wiecie co się stało? Okazało się, że kanwa, którą sobie przygotowałam na początku stała się zbyt krótka. Zabrakło mi 10 cm i naprawdę nie wiem jak to się stało, że nie zauważyłam tego podczas mierzenia. Gdy przyszło mi zrobić linię siatki wtedy wyszło szydło z worka i trzeba było zamawiać nową kanwę. Zamówiłam dla odmiany nie Aidę 14ct ale 20ct i powiem Wam, że jestem z niej bardzo zadowolona:) Kolor się nie zmienił gdyż ecru pasuje mi do zielonej Ariadny i mam nadzieję, że zdanie mi się nie zmieni w połowie wzoru:D W moim przypadku postępy w tym temacie nie będą piorunujące przez najbliższy czas. Mam na głowie przygotowania do wyjazdu w Bieszczady i pracę, a najważniejsze to projekt okładkowy. Jeszcze troszkę mi zostało do zrobienia także każdą wolną chwilę mu poświęcam. Sal sosnowy trwa do końca roku więc w następnych miesiącach spokojnie dogonię współuczestniczki tego przedsięwzięcia:) Tymczasem uciekam pozdrawiając Was serdecznie i życząc wszystkiego dobrego:)

poniedziałek, 11 marca 2013

Tusalowy marzec


Za wiele w mym słoiczku nie przybyło, ale i tak go Wam pokażę:)


Za wiele nie będę się rozpisywać bo nawet nie ma za bardzo o czym więc będę kończyć:P Przesyłam zatem serdeczne pozdrowienia:)

niedziela, 10 marca 2013

Wielkanocne kurczaki


Chciałam w tym roku zrobić coś co kojarzyłoby się ze zbliżającymi świętami wielkanocnymi. Na haftowane ozdoby nie znalazłabym czasu gdyż mam teraz inne dość pracochłonne projekty. Za to ostatnio natrafiłam na świetne kurczaki u Promyka. Po nitce do kłębka dotarłam do szablonu, który można sobie bezpłatnie ściągnąć z pewnego bloga, a dokładnie jest do pobrania o tu: Klik.


Ja postanowiłam zrobić je w jednym kolorze, który najbardziej mi pasował. Zdjęcia tego nie oddają ale to piękny, słoneczny, żółty kolor. Może jak jutro uda mi się zrobić lepsze ujęcia to dodam ale nie obiecuje. Moje wielkanocne kurczaki powstały w dwie noce. Przez dzień nie miałabym na nie czasu, a tak jednego wieczoru powstały elementy do zszycia, a drugiego gotowe już kurczaczki. Oryginalnie powinny mieć jeszcze nóżki ale nie mam sprzętu do wygięcia drutu. Tymi dużymi kombinerkami nie potrafiłam odpowiednio manewrować więc na razie kurki będę grzecznie siedzieć:) Ich zszycie w moim wykonaniu to nie mistrzostwo świata ale starałam się jak mogłam. Skrzydełka troszkę za blisko oczów ale to dlatego, że przyszyłam je na początku zamiast tak jak radzi instrukcja na końcu i troszkę źle wymierzyłam.

Edycja z 11.03.2013r.: Zrobiłam kilka zdjęć przy dziennym świetle.


Wyglądają nieco lepiej choć i tak nie jestem do końca zadowolona bo ten telefon potrafi z zielonego koloru filcu zrobić kolor morski i musiałam szybko kliknąć aby te kolory były wiarygodne. Zastanawiam się czy nie poświęcić jeszcze kilka wieczorów i więcej kurczaków nie zrobić, kilka już jest adoptowanych i dla mnie mało zostanie. Tymczasem przesyłam dla Was serdeczne pozdrowienia życząc wszystkiego dobrego;)

piątek, 1 marca 2013

Sal Sosnowy - początek


Dziś jest szczęśliwy dzień z kilku powodów. Po pierwsze wyleczyłam oskrzela (jest jeszcze kaszel ale tak maleńki, że można uznać iż go nie ma). Po drugie mamy 1. marzec czyli początek Sosnowego Salu, na który się ostatnio zapisałam:) Zabawę, polegająca na wspólnym wyszywaniu pewnego wzoru zorganizowała Agnieszka. Wybrany wzór to "La pineta di classe" autorstwa Renato Parolin. Na początek przygotowania do wyszywania w tym zakresie: 

Jest kanwa oraz pierwsze motki milinki, których dokupię w późniejszym terminie;) Pierwsze postawione krzyżyki już niedługo, a tymczasem uciekam. Trzymajcie się zdrowo:)